wtorek, 23 listopada 2010

Hej, Hej ;D
Postanawiam ograniczać się do jednego posta dziennie, więc dzisiaj wszystko razem.
Dzień całkiem przyjemny, cudem ominęło mnie pytanie z angielskiego.
Niestety nie zdążyłam pożegnać się z Hanią, więc pozdrawiam ją teraz. Do zobaczenia za tydzień!
Ze względu na to, że mam zamiar zwalczać moją nową obsesję (a przynajmniej publicznie nie krzyczeć: Sara, Sara, Sara!) niestety nie będzie posta poświęconego Sarze Quin... Jedynie jej zdjęcie z... Reginą!!! Taaak ;D Poza tym... hmm Ola? Zauważyłaś jak różne mamy gusta? Na lewo: Ty, na prawo: ja.
Dobra, jeszcze tylko jedno. Chciałałybyśmy (monk xD) być tą kostką ;D
Oto zdjęcia:


Przed chwilą skończyłam angielski. Pani (również wielka fanka "Przyjaciół") zacytowała mi pewnien fragment, który właśnie znalazłam na youtubie. Rozkręca się dopiero jakoś pod koniec, ale obejrzyjcie całe. Dla niezorientowanych: rzecz dzieje się bodajże na zaręczynach (lub jakiejś uroczystości) Monici (ta w czerwonej sukience) i Chandlera. Rachel to ta w brązowo-białej sukience. Chandler ma dwie matki, z czego wynika zabawna sytuacja (ta Amanda to najprawdopodobniej jest ktoś z rodziny Monici, ale nie jestem pewna).  Bardzo chętnie wstawiłabym filmik tutaj, ale wyłączyli umieszczanie na stronach. Więc poniżej link. Miłego oglądania ;D
(czekam na komentarze, jak wczoraj ;D)

5 komentarzy:

  1. Fakt: wyglądamy jak zupełne przeciwieństwa... Ale przeciwieństwa się przyciągają!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zauważyłam :D W sumie non stop się kłócimy, ale i tak jesteś moim mistrzem (Julka jest wice). Ale spójrz tylko na to: grzeczna Reginka po lewej i Sara po prawej <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ;D A-man-duh! Co tam? Po co pisać setki smsów, jak możemy tutaj?

    OdpowiedzUsuń
  4. kostka!! :D
    krzycz więcej może będziesz miała "garść tabletek, dom bez klamek" :D

    OdpowiedzUsuń