Po pieczeniu pierniczków

Było świetnie! (Dla niewtajemniczonych wczoraj/dzisiaj było świąteczne nocowanie u Oli)
Pierniczki wyszły pyszne, była taka świąteczna atmosfera, szkoda tylko że filmy nie działały. No trudno. Czekam na zdjęcia, więc jak tylko je dostanę to się pojawią.
Dawno nie pisałam, ale to dlatego, że strasznie wkurzyłam się kiedy napisałam posta, który się potem skasował. Ale od dzisiaj znowu piszę.
Więc dostałam cudowne prezenty i wgl był bardzo fajnie. Ja chcę następny raz!
No i na tym koniec, nie wiem co mam jeszcze napisać.
Nie dam kolejnygo nagrania z T&S bo i tak tego nikt nie ogląda (chyba).
Tak więc pozostaje mi tylko czekać na zdjęcia.
Chociaż nie! Mam ciekawy teledysk z udziałem T&S. Straaaasznie słodki. Piosenka też fajna. Ale jak już zdecydujecie się oglądać, to obejrzyjcie do końca, bo końcówka jest świetna. Więc wstawiam. (W sumie to dziwię się, że ma pozwolenie na umieszczanie na stronach, ale to chyba dobrze...).

Ok. To jeśli dostanę jeszcze dzisiaj zdjęcia to je wstawię. A jeśli nie to do jutra! (Założę się, że http://www.pod-parasolem.blogspot.com/ napiszą dużo ciekawszy opis nocowania, więc zapraszam do nich.)

No i czekam na 2 nowe blogi. Pamiętajcie!